-INFORMACJE PODSTAWOWE-
Imię: Lamart
Imię rodowodowe: Lamart
Zdrobnienia: Lam,Mart, Lama
Imię rodowodowe: Lamart
Zdrobnienia: Lam,Mart, Lama
Płeć: Ogier
Data Urodzenia: 05.03.2008
Rasa: Koń Akhal-tekiński
Maść: Bułana
Wzrost: 160cm
Wzrost: 160cm
Matka: Gulli (Garndag x Gulchatay/Arslan)
Ojciec: Arafat (Polot x Albahara/Garem)
Predyspozycje: wystawy, skoki L-P, ujeżdżenie LL-L, hodowla
-OPIS-
Historia: Koń pochodzi z Ameryki Środkowej, nie wiemy dokładnie skąd,ale na pewno z tego kraju. Później koń został sprzedany do hodowli w Anglii. Stamtąd został kupiony przez pewną rodzinę, która szukała konia do lekkiego sportu i udziału w wystawach. Niestety, nie był tam długo, iż rodzina miała tak zwany "słomiany zapał" do opieki nad koniem. Po paru latach rodzina ta postanowiła wystawić konia na sprzedaż. Postanowiliśmy go kupić, całemu zespołowi spodobał się tan piękny koń, a w szczególności jego maść. Pojechaliśmy z przyczepą pod podany adres, by obejrzeć rumaka. Widać było, że achał nie był dobrze traktowany, albo przynajmniej nie tak jak powinien. Lamart był nie wyczesany, spięty i trochę wygłodzony. Tym bardziej postanowiliśmy go kupić, bo wiedzieliśmy, że nikt inny go nie zechce w takim stanie, a nie pozwolimy by stał tam choć dzień dłużej. Cena była dość niska jak za konia achał-tekińskiego, ale nic nie mówiliśmy. Po paru godzinach koń zawitał u nas.
Charakter: Straszny z niego łobuz! Jest po prostu nie do zniesienia, taki "Koń z piekła rodem". Jest to szalony rumak, szczególnie na padoku pokazuje swoją prawdziwą osobowość. Jeśli widzi kogoś po raz pierwszy...no cóż,raczej nie warto wtedy do niego podchodzić. Koń ma wielką wolę walki, więc jeśli też kogoś nie lubi, czasem trudno go od tego kogoś odciągnąć, staje dęba, wierzga...no po prostu szkoda słów. Lecz jeśli zna już kogoś długo staje się przyjacielski i całkowicie nie do poznania. Uwielbia pieszczoty, ale tylko jeśli dobrze zna osobę, która go głaszcze. Nasza kadra (a szczególnie Ci, których nie lubi) nadali mu pseudonim "koń szaleniec". Z naszej kadry zakaz zbliżania się do niego mają: Bri,Vic, Rose i Alis, a szczególnie nie lubi tej pierwszej. Gdy Brigitte choć przejdzie koło jego boksu, ten odsuwa się w najdalszy kąt, rozszerza chrapy i nieufnie się na nią patrzy.Jest Ogólnie zachowanie godne konia wariata...
Wobec Innych Koni: Dominujący, długo zajęło mu dostosowanie się do nowego stada. Ma też paru wrogów, na których reaguje tak samo jak na nielubiane osoby. Mamy z achałem duże problemy, ale jakoś się przyzwyczajamy. Nie toleruje kucy...i gryzoni...i ogólnie wszystkiego. Na padoku potrafi zajść innym koniom za skórę i pokazać kto tu rządzi. Gdy zauważy swojego nie przyjaciela, chociażby za płotem łąki, od razu rwie się do galopu w jego kierunku, chcąc rozpocząć walkę. Rumak zachowuje się jak by on był tu najważniejszy i wszyscy inni mili mu usługiwać, i konie, i ludzie.
W Stosunku Do Ludzi: Dla niektórych przyjacielski i uległy, dla innych największy wróg. Dla jednych pieszczoch, dla innych...wróg? Jego stosunek jest prosty: jednych lubi, innych nie. Dla tych, których lubi jest to najsłodszy koń na świecie, dla tych drugich, jest to wielkie przeciwieństwo, czyli najprościej mówiąc dla innych jest to najgorszy rumak świata. Jeśli kogoś nie zna najlepiej, aby ten ktoś wogóle nie zbliżał się do niego. Jak już pisałam: "Jeśli zna już kogoś długo staje się przyjacielski i całkowicie nie do poznania. Uwielbia pieszczoty, ale tylko jeśli dobrze zna osobę, która go głaszcze. Nasza kadra (a szczególnie Ci, których nie lubi) nadali mu pseudonim "koń szaleniec". Z naszej kadry zakaz zbliżania się do niego mają: Bri,Vic, Rose i Alis, a szczególnie nie lubi tej pierwszej. Gdy Brigitte choć przejdzie koło jego boksu, ten odsuwa się w najdalszy kąt, rozszerza chrapy i nieufnie się na nią patrzy". Nie jest to może zachowanie godne konia czystej krwi (i ogólnie konia), ale my i tak konia kochamy.
Pod Siodłem: Czasem próbuje dominować, szczególnie jeśli ma na sobie niedoświadczonego jeźdźca. Jeśli osoba jest doświadczona i zna Lamarta wystarczająco długo, nie ma ona z nim, aż tak dużych problemów. Jest bardzo płochliwy, wystarczy, że coś poruszy się w krzakach koło niego, a ten od razu zaczyna szaleć. Często ponosi w terenie, więc potrzebuje twardej ręki. Gdy ufa jeźdźcowi, który na nim siedzi staje się bardzo miły do jazdy. Boi się wody, nienawidzi wody, od wody ze szlaucha, przez małe strumyki w terenie, po wielkie jeziora i morza. Nieważne jest wtedy dla niego czy siedzi na nim ktoś kogo nielubi, czy jego kochana pani. Gdy ktoś każe mu przejść przez nawet najmniejszy strumyk ten zapiera się nogami, staje dęba, wierzga lub (co najgorsze) ucieka "gdzie pieprz rośnie". Gdy na padoku lub podczas jazdy widzi malutka kałużę, to albo ją przeskakuje, albo omija szerokim łukiem. Nie możemy z nim trenować w pobliżu naszych miniaturek, bo jaśnie pan nie znosi wszelkiej rasy kuców, wtedy robi to ca na widok kałuży itp.
Chody: Ma bardzo wyeksponowane chody. Nie wiemy czy to po rodzicach, czy w hodowli tak dobrze nad nim pracowali, chyba nawet, i to, i to. Jego stęp jest luźny, lekki i energiczny. Kłus wyciągnięty i sprężysty, z wysoką akcją nóg. Galop jest mocny, miękki i energiczny, również z wysoką akcją nóg.
-FORMALNOŚCI-
Hodowca: ---
Właściciel: Fougère Stud
Poprzedni Właściciel: ---
-POTOMSTWO-
-TRENINGI-
-OSIĄGNIĘCIA-
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz